Snuff.
Hej :)
Dość długo mnie tu nie było, ale to wszystko spowodowane jest przygotowaniami do szkoły :)
Wakacje minęły bardzo szybko i aż się dziwię że znowu trzeba powrócić do szarej szkolnej rzeczywistości :D
Dzisiejszy post będzie poświęcony recenzji zmywacza do paznokci MILKEwy Schmith.
Mleczko zawiera proteiny jedwabiu oraz witaminę A.
Od producenta: Odżywcze mleczko zmywające do paznokci o innowacyjnej formule doskonałe do zmywani wszelkiego rodzaju emalii. Zawarte w mleczku proteiny jedwabiu silnie przylegając do powierzchni paznokci wygładzają płytkę i pomagają zachować optymalny poziom jej nawilżenia. Witamina A stymuluje wzrost i regeneracje tkanek, poprawiając ogólną kondycję paznokcia. Dodatkowo wpływa na równowagę wodno- tłuszczową wzmacniając elastyczność i odporność paznokci na wszelkie urazy.
Moja recenzja: Pierwszym plusem tego produktu jest konsystencja. Kremowe mleczko skusiło mnie do zakupu tego produktu. Produkt jest bardzo wydajny i nie trzeba ciągle moczyć wacika. 100 ml produktu to bardzo dużo jak na cenę za którą kupiłam mleczko ;) . Pudełeczko jest nie za duże więc zmieści się do każdej torebki czy też kosmetyczki . Z opinią producenta mogę zgodzić się w 60 % , faktycznie mleczko doskonale nawilża paznokcie, i kondycja paznokcia jest nieco lepsza ale wygładzenia tkanki jeszcze nie zauważyłam :) jedynym minusem jest dość silna woń zmywacza co jednak umyka przy tylu plusach
Moja ocena: produkt godny polecenia warto zakupić ! temu zmywaczowi daję 9,5/10 :)
Do następnego ! ;*
oo, chyba czas się zainteresować tą marką :)
OdpowiedzUsuń+ja już :)
Chyba kupie
OdpowiedzUsuńObserwuje licze na rewanż http://my-style-on-the-world.blogspot.com/ < LOTERIA >
fajna marka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do siebie: paaulinkaaaa.blogspot.com . Mam nadzieję,że mój blog Ci się spodoba i że skomentujesz u mnie dwa moje posty, bo na razie mam tylko tyle. I kiedy pojawią się nowe posty to też bedziesz je komentowała:* A ja ze swojej strony obiecuję Ci, że będe komentowała i zaglądała na Twoj blog jak najczęściej :** Pozdrawiam, Paulinka ♥
nie wiedziałam nawet, ze takie cuda tworzą, koniecznie muszę kupić! :)
OdpowiedzUsuń